24.08.2019 miałem okazję zagrać koncert na Glinstocku w Glińsku. Impreza dedykowana pacjentom ośrodka dla osób uzależnionych od narkotyków, alkoholu, seksu i wielu innych zniewoleń skupiająca artystów sceny muzycznej.
To co chciałbym Ci drogi Czytelniku tego bloga przekazać, a bardziej podzielić się to bardzo inspirująca rozmowa z jednym z uczestników terapii. Młody chłopak (20 lat) kompletnie uzależniony od heroiny, który stracił od przedawkowania dziewczynę. Pod swoim sercem nosiła ich dziecko. Był świadkiem śmierci trojga swoich przyjaciół (umarli z przedawkowania). On sam dwukrotnie uratowany od przedawkowania dzisiaj walczy o ŻYCIE w ośrodku. Poraniony w życiu okropnie!
Po długiej rozmowie powiedział mi kilka zdań, które zabrałem ze sobą z tego spotkania: „Dziś szukam tożsamości. Pytam kim jestem i dlaczego tak długo i w tak destrukcyjny sposób uciekałem od siebie. Moja tożsamość jest ukryta w ogromnej tęsknocie bycia po prostu sobą bez względu na to, co powiedzą inni. Nie chcę robić nic pod publiczkę żeby inni mnie zauważyli i zaakceptowali. Nie chcę budować swojej wartości na czyimś nieszczęściu. Wiesz – powiedział – ostatnio, gdy mojemu kumplowi w ośrodku powinęła się noga, to pierwszy raz nie życzyłem mu gleby. Zrozumiałem, że zaczynam być WOLNY. Nawet kibicowałem mu żeby się nie poddawał.”
Po tej rozmowie bardzo zatęskniłem, żeby się uwolnić od Ciebie Czytelniku, od sąsiadów, od kumpli i przyjaciół, od każdej opinii na mój temat, bo choćbyś mówił o mnie najlepiej, to nigdy nie będzie to do końca prawdą ponieważ jestem ciągle niedoskonały i choćbyś mówił o mnie same złe rzeczy, to też nie jest prawda, bo każdy z nas ma w sobie dobro.
Jestem przekonany, że PRAWDĘ O SOBIE musimy urodzić sami!
https://www.youtube.com/watch?v=FlXgVqhvgAk